Przedstawiamy pierwszy w tym roku numer naszego kwartalnika problemowego „Domena”, którego tematem przewodnim jest sztuczna inteligencja.
Oto jak zapowiada go redaktor naczelna Anna Kniaź:
Ratio nad Wisłą wydaje się być w odwrocie. Skoro własnego nie staje, to może uratuje nas rozum z maszyny. Tematem tego numeru są nierozerwalnie ze sobą połączone: sieci neuronowe i sztuczna inteligencja. ChatGPT, jedno z jej nowych ucieleśnień, wzbudza skrajne reakcje. Z jednej strony nie brak porównań ekscytacji tą usługą do bańki blockchainowej, z drugiej prof. Jan Hartman na łamach „Polityki” ostrzega, że fetysz „ludzkiego geniuszu” rozpada się dziś na naszych oczach.
Tym razem nie bardzo jednak można czekać, co się z tego zamieszania wykluje – widać to
po reakcjach kolejnych uczelni likwidujących egzaminy online. Wprawdzie twórca ChatGPT, firma OpenAI, pracuje nad narzędziem pozwalającym odróżnić tekst napisany przez człowieka od wygenerowanego przez sztuczną inteligencję, ale skuteczność rozwiązania jest na razie niewielka i zawężona do obszaru języka angielskiego. Minie więc sporo czasu zanim będzie można je zaimplementować w systemach antyplagiatowych.
Z punktu widzenia starej szkoły dziennikarskiej niewiele się zmieni. Dobre teksty pisują z reguły ci, którzy potrafią zadawać inteligentne pytania…
W tym numerze znajdziecie kolejną porcję tego dobrego, dziennikarskiego rzemiosła. Publikujemy m.in. kolejny materiał Ady Florentyny Pawlak o transhumanzmie, a także artykuł na temat krachu giełdy kryptowalut FTX. W najnowszym numerze wiele miejsca poświęcamy także cyberbezpieczeństwu i kompetencjom w branży IT. Ważnym zagadnieniem z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i przedsiębiorstw są systemy synchronizacji czasu, które wyjaśnia Paweł Henig. W najnowszym wydaniu nie zabrakło tradycyjnie materiałów o informatyce w edukacji. O aplikacji TUSer, wspierającej kompetencje społeczne pisze Anna Gorgolewska, o konkursach edukacyjnych – Beata Chodacka, a zasady bezpieczeństwa i cyber-higieny w szkole przybliża Zyta Czechowska. Na końcu numeru czeka jak zwykle na czytelników esej autorstwa Michała Ogórka.